Po raz kolejny byłam zdegustowana po wizycie w placówce na Antoniukowskiej. Pani z drugiego stanowiska po lewej stronie była niemiła. Nie potrafiła powiedzieć czy jest zasadne potwierdzenie dodatkowych zabezpieczeń konta w aplikacji bankowej, a taka informacja wyświetlała mi się od pewnego czasu w moim telefonie. Poza tym od dawna budzi moje kontrowersje idea wyznaczania i częstego zmieniania tzw opiekunów, z którymi trzeba się wcześniej umawiać. Jest to kłopotliwe i nie zostawia klientowi wyboru . Klient często jest traktowany przedmiotowo. Zastrzeżenia budzi nawet stosowanie zwyczajowych form grzecznościowych w trakcie rozmowy z klientem czy też po jej zakończeniu.

Super Obsługa przez Panią Kulesza👌wszystko na najwyższym poziomie z bardzo dobrą kawą 👌

Jestem wieloletnim klientem banku. Po raz pierwszy spotkałem się z tak lekceważącym podejściem pracowników banku w placówce przy ul. Antoniukowskiej 56 w Białymstoku.Pilnie potrzebowałem zastrzec kartę. Próbowałem siedmiokrotnie dodzwonić się do swojego doradcy - pani U. Grzybko. Napisałem również wiadomości tekstowe. Otrzymałem informację: 'Oddzwonię." Następnie niezwłocznie udałem się do placówki. Było 15 minut po godzinach pracy placówki. Panie: U. Grzybko oraz E. Chilimoniuk potraktowały mnie w sposób arogancki. Usłyszałem uwagi typu: "To pan tyle razy do mnie wydzwaniał.", "Nie mam obowiązku odbierać telefonu, byłam zajęta." Nie wyjaśniono mi, jakie podjęto czynności. Kolejnego dnia telefonicznie próbowałem umówić się na spotkanie z panią U. Grzybko. Ponownie otrzymałem informację: 'Oddzwonię." Po godzinnym oczekiwaniu udałem się do placówki. Pani E. Chilimoniuk oznajmiła, że mam czekać na osobę, która zajmie się moją sprawą. Okazało się, że nagle zmieniono mi doradcę. Pani Chilimoniuk nie chciała poświęcić mi nawet chwili na rozmowę. Traktowanie z góry klienta, protekcjonalizm, brak profesjonalizmu, umiejętności kontaktu z klientem zmusiły mnie do wystawienia negatywnej opinii.

Gdybym mogła dałabym zero gwiazdek, totalny koszmar. Pani która była w drugim pokoiku nie miała żadnej wiedzy. Zablokowali mi kartę i spytałam pani jak ją odblokować to pani odpowiedziała że mam czekać i mogą to zrobić tylko na miejscu, okazało się że trzeba to zrobić przez infolinię i zajęło to mniej niż minutę, więc albo pani mnie okłamała albo ma zerową wiedzę. Ogólnie atmosfera panująca w środku nie zachwyca. Jeśli chcecie być potraktowani z szacunkiem to lepiej pójść na kawaleryjska a jeśli chcecie być potraktowani jak zwykła szmata do tutaj jest adekwatnie Nie pozdrawiam i nie dziękuję

Polecam Bank Credit Agricole, a osoba prowadząca Pani Ula Grzybko jest wspaniała, cierpliwie wszystko wytłumaczy, doradzi i jest dostępna w razie potrzeby. Ze swojego doświadczenia nie czułam się nigdzie tak zaopiekowana jak w tym banku. Polecam!