Placówka bankowa Warszawska 21, Kielce

Super miła obsługa i to bez umówionej wizyty

Bardzo miła obsługa,polecam Panią Barbarę Koziara,zawsze pomocna

Byłem klientem tego banku i bardzo miłej Pani Barbary Koziarek która zajmuje się klientem w sposób profesjonalny. Życzę wszystkim klientom banków tak miłej obsługi.

Jestem zadowolony polecam obsługę pani Basia

Polecam obsługę Pani Barbary Koziary. Profesjonalnie i szybko syn konto założył.

W dniu 14.11.2025 r., przed godziną 14:50, byłam w placówce banku Credit Agricole w Kielcach przy ul. Warszawskiej 21, aby dokonać wpłaty gotówki we wpłatomacie. W trakcie przetwarzania wpłaty (liczenia banknotów) urządzenie wyświetliło błąd. Nie otrzymałam potwierdzenia transakcji, co było bardzo stresujące, więc zwróciłam się do pracowników placówki z prośbą o pomoc i wyjaśnienie sytuacji. Po zgłoszeniu problemu - Pani Pietrzyk wyszła do przedsionka banku (gdzie znajdują się bankomaty) i poinformowała mnie, że powinnam odczekać około 5 minut, ponieważ wpłatomat może ponownie rozpocząć pracę. W trakcie trwania tej samej rozmowy przekazała również informację, że powinnam poczekać 10 minut, a jeśli urządzenie ponownie nie zadziała, będę mogła złożyć reklamację. Następnie pozostawiono mnie w przedsionku. Bankomat rzeczywiście uruchomił się ponownie, więc powtórzyłam wcześniejsze czynności, aby sprawdzić, czy była to jednorazowa awaria. Niestety, w momencie, w którym powinnam włożyć banknoty do urządzenia, znów pojawił się komunikat o awarii. Po około 10 minutach pojawiła się druga pracownica, Pani Popiel. Zapytałam, co powinnam zrobić i czy mogę otrzymać jakiekolwiek pisemne potwierdzenie, że doszło do błędu wpłatomatu. Usłyszałam, że powinnam odczekać 15 minut od momentu wpłaty — jeśli środki nie pojawią się na koncie, będę mogła złożyć reklamację. Czekałam więc i na bieżąco sprawdzałam stan konta. W tym czasie kolejne osoby wchodziły do placówki, próbując korzystać z bankomatów, które naprzemiennie wyświetlały komunikat o awarii lub standardowe menu. Informowałam klientów, że urządzenia mogą być niesprawne, ponieważ nigdzie nie było umieszczonej informacji o awarii. Po upływie czasu wskazanego przez obie pracownice weszłam ponownie do oddziału, licząc na to, że ktoś zajmie się moją sprawą. Zapytałam, czy powinnam czekać w kolejce, czy mogę złożyć reklamację u któregoś z pracowników — poinformowano mnie, że muszę ustawić się w kolejce, co dodatkowo wydłużyło cały proces. Miałam wrażenie, że Pani Pietrzyk była zaskoczona moim zdenerwowaniem oraz samym pytaniem o to, czy konieczne jest oczekiwanie w kolejce w sytuacji kiedy na początku zgłosiłam awarię wpłatomatu. Ponownie zwróciłam uwagę, że brak informacji o awarii wprowadza w błąd kolejnych klientów. W tym czasie inny klient zapytał o możliwość wypłaty gotówki. Poinformowano go, że bankomat jest niesprawny, a pracownicy otrzymali informację o awarii. Ponieważ zależało mu na wypłacie w bankomacie Credit Agricole, poprosił o wskazanie najbliższej lokalizacji. Otrzymał pomocną odpowiedź, że najbliższa placówka, w której może dokonać wypłaty, znajduje się w Końskich. Pomimo tego komunikatu nadal nie umieszczono na urządzeniach żadnej informacji o awarii. Dopiero po tej rozmowie Pani Pietrzyk wydrukowała kartkę z informacją o awarii i umieściła ją na jednym z bankomatów. Podczas dalszego oczekiwania jedna z pracownic zapytała osoby stojące w kolejce, czy są umówione na wizytę. Po uzyskaniu odpowiedzi, że nie, opuściła salę obsługi — mimo że mogła pomóc oczekującym klientom. Po godzinie 15:20 Pani Popiel zaprosiła mnie do innego pokoju i mogłam wreszcie złożyć reklamację. Wychodząc z placówki, zauważyłam, że oznaczono jedynie jeden z bankomatów, mimo że drugi — ten, w którym wystąpił błąd mojej wpłaty — ponownie wyświetlał standardowe menu, co mogło wprowadzać kolejnych klientów w błąd. Zastanawiam się, dlaczego klient musi za każdym razem zachowywać się „roszczeniowo”, aby uzyskać pomoc w rozwiązaniu swojej sprawy. Później pracownicy narzekają, że klienci są trudni we współpracy — tymczasem stresujące sytuacje, zdawkowa komunikacja i dodatkowy czas oczekiwania powodują naturalne zdenerwowanie. Wizyta, która powinna potrwać zaledwie kilka minut, trwała od około 14:50 do 15:40. Cała sytuacja była bardzo stresująca, a brak jasnej komunikacji oraz brak wczesnego oznaczenia awarii wpłatomatu spowodowały dodatkowe utrudnienia zarówno dla mnie, jak i dla innych klientów. Teraz pozostaje mi czekać od 15 do 60 dni, aby środki, które wpłaciłam, trafiły na moje konto :)

Bardzo profesjonalna ,rzeczowa obsługa. Bardzo miła Pani.

Bardzo dziękuję Pani Agnieszce Filipczak za pomoc w rozwiązaniu problemu, który powodował niepokój. Pani Agnieszka uspokoiła mnie i raz dwa znalazła rozwiązanie. Serdecznie dziękuję i polecam.