Polskie banki zwiększają ofertę kredytów o stałym oprocentowaniu. Niestety, jeśli chodzi o kredyty hipoteczne to wielu klientów i tak nie może z nich skorzystać, bo nie ma już zdolności kredytowej. Porównując dane z maja do marca mamy gwałtowny spadek liczby wniosków kredytowych z ponad 50 tys. do raptem 27 tys. - informuje Damian Ragan, wiceprezes Credit Agricole Bank Polska.
- Kredyty o stałym oprocentowaniu to wciąż zdecydowana mniejszość jeśli chodzi o cały portfel aktywnych umów, ale wyraźnie przeważają one wśród umów nowych. W Credit Agricole Bank Polska stanowią one już ponad 80 proc.- Wszyscy się uczymy, a świadomość zagrożeń rośnie gdy ich doświadczamy - podkreśla Ragan.
- Kiedy na początku zeszłego roku w wyniku Rekomendacji S polskie banki zaczęły proponować takie umowy hipoteczne, zainteresowanie było niewielkie, na poziomie 5-7 proc. To się zaczęło zmieniać po pierwszych podwyżkach stóp procentowych. Pamiętajmy że rok temu o tej porze narracja na temat inflacji i stop procentowych była zupełnie inna. Co do inflacji wszyscy się pomyliliśmy, bo aż tak dynamicznego wzrostu cen nikt się nie spodziewał - dodaje wiceprezes Credit Agricole w wywiadzie dla Interia Biznes.