Wskaźnik koniunktury w polskim przetwórstwie przemysłowym (PMI) zmniejszył się w maju do 53,3 pkt. wobec 53,9 pkt. w kwietniu, a tym samym ukształtował się on zgodnie z oczekiwaniami rynkowymi i nieznacznie powyżej naszej prognozy (53,2 pkt.). W rezultacie ukształtował się on na najniższym poziomie od sierpnia 2017 r.
W kierunku spadku indeksu o 0,5 pkt. oddziaływała niższa wartość składowej dotyczącej bieżącej produkcji (53,2 pkt. w maju wobec 55,4 pkt. w kwietniu). Ponadto tempo wzrostu zatrudnienia nieznacznie wyhamowało w maju, co przyczyniło się do spadku indeksu PMI o 0,1 pkt. Efekt zmian pozostałych składowych miał ograniczony (mniejszy niż 0,1 pkt.) wpływ na wartość wskaźnika PMI.
W strukturze danych na szczególną uwagę zasługuje lekki spadek (wartość subindeksu poniżej 50 pkt.) nowych zamówień eksportowych. Ze spadkiem zamówień eksportowych w polskim przetwórstwie mieliśmy do czynienia już dwa razy w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Taki trend jest spójny z odnotowanym w badaniach koniunktury za granicą spowolnieniem w światowym handlu. W maju zaobserwowaliśmy pogorszenie nastrojów w Niemczech i strefie euro (por. MAKROmapa z 28.05.2018). Co więcej, opublikowane dziś dane o PMI w Chinach wskazały na spadek zamówień eksportowych już drugi miesiąc z rzędu. Wpływ obserwowanego w ostatnich tygodniach osłabienia złotego względem euro na polski eksport – kompensującego słabszy popyt zagraniczny – będzie można precyzyjnie ocenić dopiero za kilka miesięcy. Co ciekawe, składowa dotycząca nowych zamówień ogółem w polskim przetwórstwie obniżyła się w maju tylko o 0,1 pkt., co oznacza, że silniejszy popyt krajowy praktycznie całkowicie skompensował spadek zamówień zza granicy.
Dzisiejsze wyniki badań koniunktury wskazują na utrzymujące się ograniczenia podażowe w polskim przetwórstwie związane z wysokim stopniem wykorzystania mocy produkcyjnych oraz trudnościami ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników. Zaległości produkcyjne wzrosły w najszybszym tempie od stycznia 2015 r., a opóźnienia w dostawach wydłużały się najszybciej od grudnia 2010 r.
Sygnalizowane w badaniach PMI (zarówno w tym dotyczącym Polski, jak również Chin, Niemiec i strefy euro) prawdopodobne spowolnienie wzrostu eksportu towarów z Polski w najbliższych miesiącach jest spójne z naszym scenariuszem stopniowego spadku dynamiki PKB w kolejnych kwartałach. Jednocześnie, ze względu na wyższy od oczekiwań szacunek PKB w I kw., oczekiwana przez nas trajektoria tempa wzrostu PKB w kolejnych kwartałach br. zostanie podniesiona. Wartość polskiego indeksu PMI w okresie kwiecień-maj (53,6 pkt.) ukształtowała się nieznacznie poniżej swojej średniej wartości w I kw. (54,0 pkt.), co stanowi wsparcie dla naszego scenariusza. Nasz zrewidowany średnioterminowy scenariusz makroekonomiczny przedstawimy 11 czerwca.
Dzisiejsze dane są neutralne dla złotego i rentowności polskich obligacji.