Utrzymuje się pogorszenie koniunktury w polskim przetwórstwie
Indeks PMI dla polskiego przetwórstwa zmniejszył się w styczniu do 47,1 pkt. wobec 47,4 pkt. w grudniu, kształtując się wyraźnie oczekiwań rynku (48,2 pkt.) oraz naszej prognozy (48,0 pkt.). Tym samym indeks już od 21 miesięcy pozostaje poniżej granicy 50 pkt. oddzielającej wzrost od spadku aktywności. Obniżenie indeksu wynikało z niższych wkładów 2 z 5 jego składowych (dla bieżącej produkcji i nowych zamówień), podczas gdy przeciwny wpływ miały wyższe wkładyskładowych dla zatrudnienia, zapasów oraz czasu dostaw.
Spadek nowych zamówień przyspiesza
W strukturze danych na szczególną uwagę zasługuje przyspieszenie spadku nowych zamówień ogółem, w tym nowych zamówień eksportowych. Składowe dla obu tych kategorii ukształtowały się na poziomach najniższych od października 2023 r., sygnalizując szybki spadek zamówień. Dane te wskazują, że spowolnienie w światowym handlu, sygnalizowana w odpowiedziach ankietowanych firm obniżona aktywność gospodarcza w krajach UE (m. in. Niemczech, Czechach, Austrii i Węgrzech) oraz wyhamowanie wzrostu sprzedaży detalicznej w Polsce ograniczają aktywność w polskim przetwórstwie. Niższe zamówienia znalazły odzwierciedlenie w przyspieszeniu spadku bieżącej produkcji. W styczniu, podobnie jak w poprzednich miesiącach, firmy kompensowały niższy popyt realizując zaległości produkcyjne, które zmniejszały się najszybciej od października 2023 r.
Zaburzenia w łańcuchach dostaw (jak dotąd) bez istotnego wpływu na ceny produkcji
Słabnący popyt przyczynił się do nieznacznego obniżenia zapasów wyrobów gotowych (w styczniu odnotowano ich pierwszy spadek od września ub. r.), dalszego spadku zapasów materiałów oraz wyraźnego przyspieszenia spadku zakupów dóbr pośrednich wykorzystywanych w produkcji. Malejące zakupy dóbr pośrednich są szczególnie niepokojące, gdyż ich spadek wskazuje zwykle na oddalającą się perspektywę ożywienia koniunktury w przetwórstwie. Naszym zdaniem mniejsze zakupy dóbr pośrednich w styczniu były w pewnym stopniu spowodowane zaburzeniami w łańcuchach dostaw wskutek niestabilnej sytuacji w rejonie Morza Czerwonego i znaczącego wydłużenia czasu transportu towarów z krajów azjatyckich do Europy drogą morską. W konsekwencji, w styczniu odnotowano wydłużenie czasu oczekiwania na dostawę w skali największej od sierpnia 2022 r. Choć wydłużenie czasu dostaw związane z sytuacją na Bliskim Wschodzie jest czynnikiem proinflacyjnym, składowa dla cen dóbr pośrednich utrzymała się w styczniu na poziomie wskazujących na kontynuację nieznacznego spadku tych cen.
Ocena perspektyw coraz bardziej optymistyczna
W styczniu utrzymała się znacząca rozbieżność w ocenach ankietowanych firm dotyczących ich sytuacji bieżącej i oczekiwanej koniunktury. Indeks PMI dla produkcji oczekiwanej w horyzoncie 12 miesięcy wzrósł w styczniu w porównaniu do grudnia, osiągając poziom najwyższy od lutego 2022 r., wskazujący na znaczący wzrost produkcji w horyzoncie rocznym. Rosnące oczekiwania co do przyszłej produkcji współgrają z coraz wolniejszym spadkiem zatrudnienia w przetwórstwie. Wprawdzie w styczniu składowa dla zatrudnienia ukształtowała się na poziomie wskazującym na nieznaczny spadek popytu na pracę, jednak jej poziom był najwyższy od maja 2022 r.
Poziom indeksu PMI w styczniu wskazuje, że ożywienie aktywności w polskim przetwórstwie opóźnia się i nastąpi najwcześniej w II kw. Ocena ta, w połączeniu z wyraźnie gorszymi od naszych oczekiwań implikowanymi danymi o wzroście gospodarczym i konsumpcji w IV kw. (por. MAKROpuls z 31.01.2024), znajdzie odzwierciedlenie w zrewidowanym scenariuszu makroekonomicznym, który przedstawimy w najbliższej MAKROmapie.
Dzisiejsze dane PMI są naszym zdaniem lekko negatywne dla kursu złotego i rentowności obligacji.