Sprzedaż detaliczna rośnie, początek ożywienia w budownictwie

Przyspieszenie wzrostu sprzedaży detalicznej

Zgodnie z opublikowanymi dzisiaj danymi GUS nominalna dynamika sprzedaży detalicznej w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 9 osób zwiększyła się w maju do 5,4% r/r wobec 4,3% w kwietniu, kształtując się poniżej konsensu rynkowego (5,7%) i naszej prognozy (7,2%). Dynamika sprzedaży detalicznej liczonej w cenach stałych zwiększyła się w maju do 5,0% r/r wobec 4,1% w kwietniu, kształtując się powyżej konsensu rynkowego (4,9%) i poniżej naszej prognozy (6,5%). W kierunku przyspieszenia wzrostu sprzedaży oddziaływało ustąpienie efektu związanego z przesunięciem terminu świąt Wielkiejnocy względem ub. r. (przesunięcie to przyczyniło się do obniżenia rocznej dynamiki sprzedaży w kwietniu br.). Po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych sprzedaż detaliczna w cenach stałych zwiększyła się w maju o 3,3% m/m. Naszym zdaniem znaczący wzrost odsezonowanej sprzedaży detalicznej w maju wynikał w znacznym stopniu z trudności w oczyszczeniu danych z efektów związanych z zakupami wielkanocnymi, które przyczyniły się do relatywnie silnych wahań dynamiki sprzedaży w ujęciu m/m w ostatnich miesiącach. Odnotowany w maju wzrost sezonowo wyrównanej sprzedaży detalicznej sygnalizuje kontynuację obserwowanej w ostatnich kwartałach tendencji do wzrostu sprzedaży.

Trwałe ożywienie konsumpcji

Czynnikiem oddziałującym w kierunku przyspieszenia wzrostu sprzedaży w cenach stałych w maju było zwiększenie dynamiki sprzedaży żywności sprzedawanej w wyspecjalizowanych sklepach do -1,0% r/r wobec -6,8% w kwietniu, do czego przyczyniło się wygaśnięcie wspomnianego wyżej wpływu zakupów wielkanocnych. W większości pozostałych kategorii (m. in. w „pojazdach samochodowych, motocyklach i częściach” oraz „meblach, RTV i AGD”, a więc obejmujących dobra trwałego użytku) odnotowano spadek dynamiki sprzedaży. Mimo tego szacowane przez nas tempo wzrostu sprzedaży po wyłączeniu samochodów, paliw i żywności sprzedawanej w wyspecjalizowanych sklepach wyniosło w maju 4,1% r/r wobec 3,0% w kwietniu, kształtując się na poziomie najwyższym od listopada 2022 r. Wskazuje to na wysokie prawdopodobieństwo trwałości ożywienia popytu konsumpcyjnego.

Ryzyko w dół dla prognozy konsumpcji w II kw.

Dzisiejsze dane sygnalizują ryzyko w dół dla naszej prognozy wzrostu dynamiki konsumpcji w II kw. br. do 5,1% r/r wobec 4,6% w I kw. Podtrzymujemy ocenę, że ożywienie popytu konsumpcyjnego, wspierane przez szybki wzrost realnego funduszu płac (por. MAKROpuls z 20.06.2023) będzie, podobnie jak w I kw., głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego w II kw. i w całym 2024 r. Wsparciem dla takiej oceny jest utrzymująca się w ostatnich miesiącach tendencja do poprawy wskaźników koniunktury konsumenckiej, w tym wskaźników obrazujących skłonność gospodarstw domowych do dokonywania ważnych zakupów obecnie i w przyszłości.

Drugi miesiąc wzrostu produkcji budowlano-montażowej

Dynamika produkcji budowlano-montażowej zmniejszyła się w maju do -6,5% r/r wobec -2,0% w kwietniu, kształtując się poniżej konsensusu rynkowego (-3,8%) i naszej prognozy (-4,5%). Istotnym czynnikiem oddziałującym w kierunku zmniejszenia dynamiki produkcji przemysłowej pomiędzy kwietniem a majem był efekt statystyczny w postaci niekorzystnej różnicy w liczbie dni roboczych (w kwietniu 2024 r. liczba dni roboczych była o 2 dni wyższa niż w kwietniu 2023 r., podczas gdy w maju br. liczba ta była o 1 dzień niższa niż przed rokiem). Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja budowlano-montażowa zwiększyła się w maju o 0,1% m/m. Oznacza to, że odsezonowana produkcja wzrosła w maju drugi miesiąc z rzędu.

Inwestycje mieszkaniowe wspierają ożywienie w budownictwie

W kierunku zmniejszenia tempa wzrostu nieodsezonowanej produkcji pomiędzy kwietniem i majem oddziaływało silne obniżenie jej dynamiki w kategoriach „budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej” (-6,6% r/r w maju wobec 7,8% w kwietniu). W przeciwnym kierunku oddziaływało zwiększenie tempa wzrostu produkcji w kategoriach „budowa budynków” (-5,4% wobec -5,9% r/r) i „roboty budowlane specjalistyczne” (-7,7% wobec -10,5%). Taka struktura wzrostu produkcji wskazuje, że popyt w branży budowlanej jest obecnie nadal silnie ograniczany przez obniżoną absorbcję środków unijnych (por. MAKROmapa z 18.03.2024), co przyczynia się do ograniczenia aktywności głównie w kategorii „budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej”. Z kolei wzrost rocznej dynamiki produkcji w pozostałych dwóch kategoriach, który nastąpił mimo wspomnianych wyżej niekorzystnych efektów kalendarzowych, był najprawdopodobniej związany z rosnącą aktywnością w budownictwie mieszkaniowym, znajdującą odzwierciedlenie w obserwowanej w ostatnich miesiącach tendencji do wzrostu liczby mieszkań w budowie oraz liczby mieszkań, których budowę rozpoczęto. Oczekujemy, że w kolejnych miesiącach budownictwo mieszkaniowe pozostanie czynnikiem wspierającym aktywność w budownictwie, a wpływ tego czynnika będzie wzmocniony przez realizację projektów w ramach KPO. Ocena ta jest zgodna z wynikami badań koniunktury dla branży budowlanej, wskazującymi na perspektywę ożywienia produkcji w najbliższych kwartałach.

Przyspieszenie tempa wzrostu PKB w II kw. może być nieznaczne

Dzisiejsze dane o sprzedaży detalicznej i produkcji budowlano-montażowej w maju, w połączeniu z opublikowanymi w ubiegłym tygodniu (por. MAKROmapa z 20.06.2024) danymi o majowej produkcji przemysłowej, stanowią znaczące ryzyko w dół dla naszej prognozy, zgodnie z którą w II kw. tempo wzrostu PKB w Polsce wyniesie 2,5% r/r. wobec 2,0% w I kw. Naszym zdaniem łączny wydźwięk opublikowanych dzisiaj danych z polskiej gospodarki jest lekko negatywny dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji.

Obsługa bieżąca

Twoja opinia
 
OpiniaTwoja opinia