Wyraźny wzrost inflacji w lipcu
Zgodnie z finalnymi danymi inflacja CPI w Polsce zwiększyła się w lipcu do 4,2% r/r wobec 2,6% w czerwcu, kształtując się zgodnie ze wstępnym szacunkiem GUS. Główną przyczyną wzrostu inflacji było odmrożenie cen gazu i prądu w lipcu, które zwiększyły się w lipcu odpowiednio o 19,9% m/m i 16,8%. Znalazło to odzwierciedlenie w wyraźnie wyższej dynamice cen nośników energii (10,1% r/r w lipcu wobec -1,6% w czerwcu). Do wzrostu inflacji przyczyniła się również wyższa dynamika cen żywności i napojów bezalkoholowych (3,2% r/r w lipcu wobec 2,5% w czerwcu) oraz wyższa inflacja bazowa, która zgodnie z naszymi szacunkami zwiększyła się w lipcu do 3,8% r/r wobec 3,6% w czerwcu. Przeciwny wpływ na inflację miała natomiast niższa dynamika cen paliw (1,2% r/r w lipcu wobec 1,6% w czerwcu).
Presja inflacyjna pozostaje na podwyższonym poziomie
Szacowana przez nas miesięczna dynamika cen bazowych w lipcu (0,4%) ukształtowała się powyżej wzorca sezonowego (ok. 0,2%), co wskazuje na utrzymującą się podwyższoną presję inflacyjną w polskiej gospodarce. Przyspieszenie miesięcznego tempa wzrostu cen bazowych w istotnym stopniu było związane ze znacznymi ogólnokrajowymi podwyżkami opłat eksploatacyjnych (zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków). Ceny w kategorii „zaopatrywanie w wodę” wzrosły w lipcu o 3,1% m/m, a ceny w kategorii „usługi kanalizacyjne” zwiększyły się o 1,7% m/m. W świetle informacji medialnych dotyczących skali podwyżek opłat eksploatacyjnych w kolejnych miesiącach można oczekiwać kontynuacji wzrostu cen w tych kategoriach.
W kontekście inflacji bazowej na uwagę zasługuje również utrzymująca się wysoka dynamika cen usług (6,2% r/r w lipcu wobec 6,1% w czerwcu). Uważamy, że głównym czynnikiem proinflacyjnym w obszarze cen usług pozostaje presja płacowa. Nominalna dynamika wynagrodzeń w gospodarce narodowej zwiększyła się w II kw. do 14,7% wobec 14,4% w I kw. i prognozujemy, że w III i IV kw. wyniesie odpowiednio 14,8% i 15,0%.
To nie koniec wzrostu dynamiki cen żywności
W strukturze inflacji na uwagę zasługuje również wspomniany wyżej znaczący wzrost rocznej dynamiki cen żywności i napojów bezalkoholowych. Do jej zwiększenia w istotnym stopniu przyczyniło się przyspieszenie wzrostu cen w kategoriach „owoce” (5,4% r/r w lipcu wobec 1,2% w czerwcu) oraz „warzywa” (2,1% wobec 1,1%), co było naszym zdaniem związane z wiosennymi przymrozkami i gradobiciami, które znacząco pogorszyły perspektywy tegorocznych zbiorów owoców i warzyw. Uważamy, że w najbliższych miesiącach będzie to czynnik oddziałujący w kierunku dalszego wzrostu dynamiki cen w tej kategorii. Zwiększeniu dynamiki cen żywności sprzyjają również efekty niskiej bazy sprzed roku widoczne m.in. w kategoriach „oleje i tłuszcze” oraz „drób”.
Czeka nas rok podwyższonej inflacjiOpublikowane dzisiaj dane GUS są spójne z naszym scenariuszem, zgodnie z którym inflacja utrzyma się znacząco powyżej górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego (2,5% +/- 1 pkt proc.) do sierpnia 2025 r. (MAKROmapa z 29.07.2024). Tym samym oczekiwana przez nas ścieżka inflacji w najbliższych kwartałach jest spójna z naszą prognozą stóp procentowych NBP, zgodnie z którą ich pierwsza obniżka nastąpi w III kw. 2025 r.
Wzrost PKB powyżej oczekiwań
Zgodnie ze wstępnym szacunkiem GUS, dynamika PKB zwiększyła się do 3,2% r/r w II kw. br. wobec 2,0% r/r w I kw. 2024 r., kształtując się poniżej konsensusu rynkowego (2,8%) i naszej prognozy (2,3%). Kwartalna dynamika PKB oczyszczona z wpływu czynników sezonowych zwiększyła się w II kw. do 1,5% kw/kw wobec 0,8% w I kw. (rewizja w górę z 0,5%). Opublikowane przez GUS dane są wstępnym szacunkiem, a pełne dane o PKB uwzględniające informacje dotyczące jego struktury zostaną opublikowane pod koniec sierpnia. Uważamy, że głównym źródłem wyraźnie lepszych od naszych oczekiwań danych o PKB było ożywienie konsumpcji, szczególnie w zakresie spożycia usług, które najprawdopodobniej okazało się silniejsze niż wcześniej zakładaliśmy. Weryfikacja tej hipotezy będzie możliwa jednak dopiero pod koniec sierpnia, po publikacji finalnych danych.
Uważamy, że w kolejnych kwartałach tempo wzrostu gospodarczego będzie wspierane przez stopniowe ożywienie inwestycji i wyższy wkładu eksportu netto. Dzisiejsze wyższe od naszych oczekiwań dane o PKB w II kw. stanowią ryzyko w górę dla naszej prognozy wzrostu gospodarczego w 2024 r. (2,3% wobec 0,2% w 2023 r.). Jednocześnie są one naszym zdaniem lekko pozytywne dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji.