Koniec unijnego dopalacza w budownictwie

Koniec unijnego dopalacza w budownictwie

Zgodnie z danymi GUS dynamika produkcji budowlano-montażowej zmniejszyła się w styczniu do -6,1% r/r wobec 14,0% w grudniu, kształtując się wyraźnie poniżej konsensusu rynkowego (8,1%) i naszej prognozy (3,0%).

Warto zwrócić uwagę, że silny spadek dynamiki produkcji budowlano-montażowej nastąpił pomimo oddziaływania efektu statystycznego w postaci korzystnej różnicy w liczbie dni roboczych (w grudniu 2023 r. liczba dni roboczych była o 2 dni niższa niż w grudniu 2022 r., podczas gdy w styczniu br. liczba ta była taka sama jak w styczniu 2023 r.). W największym stopniu do zmniejszenia tempa wzrostu produkcji pomiędzy grudniem i styczniem (o 12,8 pkt. proc.) przyczyniła się jej niższa dynamika w kategorii „budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej” (-10,5% r/r w styczniu wobec 19,2% w grudniu). Spadek dynamiki w tej kategorii wynikał z wygaśnięcia wpływu dążenia jednostek sektora finansów publicznych do wykorzystania i rozliczenia środków unijnych dostępnych w ramach poprzedniej wieloletniej perspektywy finansowej UE 2014-2020 przed końcem 2023 r. Obniżona absorbcja środków unijnych będzie stanowiła czynnik ograniczający ożywienie w budownictwie również w najbliższych miesiącach.

Pogoda również nie pomogła

Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja budowlano-montażowa zmniejszyła się w styczniu o 16,5% m/m. Warto zwrócić uwagę, że spadek odsezonowanej produkcji był znacząco większy niż w trakcie poprzedniej pauzy pomiędzy dwoma siedmioletnimi perspektywami unijnymi (styczeń 2016 r., -5,5% m/m). Do spadku aktywności w budownictwie w styczniu br. przyczyniły się również niekorzystne warunki atmosferyczne (niskie temperatury połączone z intensywnymi opadami śniegu). W rezultacie obniżenie dynamiki produkcji budowlano-montażowej pomiędzy grudniem i styczniem odnotowano również w dwóch pozostałych kategoriach: „roboty budowlane specjalistyczne” (0,5% r/r w styczniu wobec 4,7% w grudniu) i „budowa budynków” (-7,3% wobec 13,7% r/r). Te dwie kategorie przyczyniły się do spadku dynamiki produkcji budowlano-montażowej ogółem w styczniu w mniejszym stopniu (łącznie o 7,5 pkt. proc.) niż wspomniana wyżej „budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej”.

To tylko przejściowy spadek produkcji

W lutym oczekujemy wzrostu odsezonowanej produkcji w ujęciu m/m oraz zwiększenia jej rocznej dynamiki z uwagi na ustąpienie efektów wysokiej bazy oraz wygaśnięcie niekorzystnych warunków atmosferycznych. Roczna dynamika najprawdopodobniej nadal ukształtuje się jednak poniżej zera. W kolejnych miesiącach spodziewamy się kontynuacji stopniowego ożywienia w budownictwie. Wsparciem dla tego scenariusza jest obserwowana w ostatnich miesiącach stopniowa poprawa wskaźników wyprzedzających koniunktury w tym sektorze. Aktywność w budownictwie w 2024 r. będzie wspierana przez zbliżające się wybory samorządowe, realizację projektów w ramach KPO i efekty programu Bezpieczny Kredyt 2%.

Dzisiejsze dane o produkcji budowlano-montażowej, w połączeniu z opublikowanymi wczoraj danymi o produkcji przemysłowej (por. MAKROpuls z 20.02.2024) nie zmieniają naszej prognozy wzrostu rocznej dynamiki PKB w I kw. (1,5% r/r wobec 1,0% w IV kw. ub. r.).

Dzisiejsze dane są naszym zdaniem lekko negatywne dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji.

Obsługa bieżąca

Twoja opinia
 
OpiniaTwoja opinia