Produkcja przemysłowa znów spada

Zgodnie z danymi GUS produkcja sprzedana przemysłu w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 9 osób zmniejszyła się w lipcu o 2,7% r/r wobec spadku o 1,1% r/r w czerwcu, kształtując się znacząco poniżej konsensusu rynkowego (-0,6%) oraz naszej prognozy (-1,2%). Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja przemysłowa zmniejszyła się w lipcu o 1,0% m/m wobec wzrostu o 0,4% w czerwcu. Oznacza to, że po jednym miesiącu wzrostu odsezonowanej produkcji, powróciła ona do trendu spadkowego obserwowanego od marca.

Branże eksportowe tym razem nie pomogły

Głównym czynnikiem oddziałującym w kierunku pogłębienia spadku produkcji przemysłowej w ujęciu rok do roku było spowolnienie w branżach, w których dominująca część sprzedaży skierowana jest za granicę (2,7% r/r w lipcu wobec 7,2% w czerwcu). Za spowolnienie aktywności w kategoriach eksportowych odpowiadały przede wszystkim „urządzenia elektryczne” (-3,3% r/r w lipcu wobec 9,7% w czerwcu) oraz „pojazdy samochodowe, przyczepy i naczepy” (15,0% r/r wobec 19,7%). Wyhamowanie produkcji w branży motoryzacyjnej było po części powiązane z przesunięciami (w porównaniu z 2022 r.) terminu letnich przerw urlopowych w fabrykach samochodowych.

Natomiast dynamika produkcji w branżach nieeksportowych ukształtowała się w lipcu na najwyższym poziomie od lutego br. (-4,8% wobec -5,1% w czerwcu). Tym samym materializuje się nasz scenariusz, w którym spadek inflacji, oddziałujący w kierunku zwiększenia realnej dynamiki płac i konsumpcji oraz wzrost inwestycji mieszkaniowych i współfinansowanych ze środków unijnych oddziałuje w kierunku wzrostu aktywności w branżach przemysłu, w których produkcja ukierunkowana jest głównie na rynek krajowy. Odnotowane w lipcu znaczące pogorszenie koniunktury w otoczeniu zewnętrznym Polski będzie z kolei czynnikiem hamującym wzrost aktywności w polskich branżach eksportowych również w kolejnych miesiącach. Ożywienie w tym segmencie polskiego przetwórstwa będzie materializowało się później (bliżej końca br.) wraz z oczekiwaną przez nas poprawą sytuacji w strefie euro (por. MAKROmapa z 31.07.2023).

Wynagrodzenia znów spadają w ujęciu realnym

Zgodnie z opublikowanymi dziś danymi GUS, nominalna dynamika wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 9 osób zmniejszyła się w lipcu do 10,4% r/r wobec 11,9% w czerwcu, kształtując się poniżej konsensusu rynkowego (11,1%) i zgodnie z naszą prognozą. W ujęciu realnym, po skorygowaniu o zmiany cen, wynagrodzenia w firmach zmniejszyły się w lipcu o 0,3% r/r wobec wzrostu o 0,4% w czerwcu. Głównym czynnikiem oddziałującym w kierunku spadku rocznej dynamiki wynagrodzeń były efekty wysokiej bazy sprzed roku. W lipcu 2022 r. miała bowiem miejsce wypłata jednorazowych nagród w górnictwie jak również nagród z okazji Dnia Leśnika czy też Dnia Energetyka, która wyraźnie podbiła poziom wynagrodzeń. Oczekujemy, że w kolejnych kwartałach nominalna roczna dynamika płac będzie kształtować się w łagodnym trendzie spadkowym, który będzie również obserwowany w przypadku przeciętnego wynagrodzenia w całej gospodarce. Głównym czynnikiem oddziałującym w kierunku obniżenia nominalnego tempa wzrostu płac w kolejnych kwartałach będzie oczekiwany przez nas silny spadek inflacji i związane z nim zmniejszenie presji płacowej w przedsiębiorstwach.

Procesy restrukturyzacyjne w przetwórstwie hamują wzrost zatrudnienia

Dynamika zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw obniżyła się w lipcu do 0,1% r/r wobec 0,2% w czerwcu. Tym samym ukształtowała się ona zgodnie z konsensusem i naszą prognozą. W porównaniu z czerwcem zatrudnienie wzrosło w lipcu o 0,9 tys. osób. Podobnie jak w poprzednich miesiącach, głównym czynnikiem ograniczającym wzrost zatrudnienia pozostaje redukcja etatów w przetwórstwie przemysłowym (spadek o 3,4 tys. osób m/m), potwierdzając kontynuację procesów restrukturyzacyjnych obserwowanych w tym sektorze w ostatnich miesiącach.

Spadek dynamiki realnych płac i zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw oddziaływał w kierunku obniżenia realnej dynamiki funduszu płac w przedsiębiorstwach (iloczynu zatrudnienia i przeciętnego wynagrodzenia skorygowanego o zmiany cen) do -0,3% r/r w lipcu wobec 0,6% w czerwcu. Niemniej jednak realna dynamika funduszu płac ukształtowała się w lipcu powyżej poziomu odnotowanego w II kw. (-0,5%). Dane o funduszu płac są spójne z naszą prognozą dynamiki konsumpcji (+0,2% r/r w III kw. wobec -3,7% w II kw.). Dodatkowym czynnikiem wspierającym wzrost spożycia prywatnego w III kw. będzie ustąpienie efektów wysokiej bazy sprzed roku związanych z wybuchem wojny w Ukrainie (por. MAKROpuls z 16.08.2023). Bardziej precyzyjna ocena tendencji w zakresie kształtowania się spożycia prywatnego będzie możliwa po zapoznaniu się z lipcowymi danymi o sprzedaży detalicznej, które zostaną opublikowane jutro.

Podtrzymujemy nasz scenariusz „miękkiego lądowania”

Podtrzymujemy tym samym nasz scenariusz „miękkiego lądowania” polskiej gospodarki, zgodnie z którym dynamika PKB w Polsce w 2023 r. wyraźnie się obniży, jednak pozostanie ona dodatnia, a silnemu spowolnieniu wzrostu gospodarczego nie będzie towarzyszyć znaczący wzrost bezrobocia. Niemniej jednak, dzisiejsze dane o produkcji przemysłowej za lipiec w połączeniu ze słabszymi od oczekiwań danymi o PKB w II kw. sygnalizują lekkie ryzyko w dół dla naszej prognozy wzrostu gospodarczego w 2023 r. (0,8% wobec 5,1% w 2022 r.).

Lipcowe dane o produkcji przemysłowej i rynku pracy są naszym zdaniem lekko negatywne dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji.

© 2024 Credit Agricole Bank Polska S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Menu o banku