Czy prezes NBP utożsamia się z gołębimi komentarzami członków RPP?
Stopy procentowe bez zmian
Rada Polityki Pieniężnej podjęła dziś decyzję o utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie (stopa referencyjna NBP wynosi 6,75%). Decyzja Rady była zgodna z naszą prognozą i konsensusem rynkowym. W komunikacie po posiedzeniu Rada zwróciła uwagę na spadek inflacji w kwietniu i ponownie odnotowała, że w kierunku wzrostu inflacji „pomimo słabnącej dynamiki popytu (…) wciąż oddziaływało przenoszenie na ceny dóbr konsumpcyjnych istotnego wzrostu kosztów, związanego z wcześniejszym silnym wzrostem cen surowców na rynkach światowych i zaburzeniami w globalnych łańcuchach dostaw”. Rada podtrzymała ocenę, że obniżające się ceny surowców oraz malejąca dynamika cen produkcji sprzedanej przemysłu, w połączeniu z osłabieniem aktywności gospodarczej, będą „oddziaływać w kierunku obniżenia krajowej dynamiki cen dóbr konsumpcyjnych w kolejnych kwartałach”. Podobnie jak w kwietniu Rada uznała, że „ze względu na skalę i trwałość odziaływania obecnych szoków, które pozostają poza wpływem krajowej polityki pieniężnej, powrót inflacji do celu inflacyjnego NBP będzie następował stopniowo”.
Zasygnalizowanie końca cyklu podwyżek coraz bliżej
Rada podtrzymała swoją dotychczasową ocenę, zgodnie z którą „dokonane wcześniej silne zacieśnienie polityki pieniężnej NBP będzie prowadzić do obniżania się inflacji w Polsce w kierunku celu inflacyjnego NBP”. Zdaniem Rady czynnikami oddziałującymi w kierunku spadku inflacji będą osłabienie koniunktury w otoczeniu polskiej gospodarki, spadek cen surowców, a także obniżenie dynamiki PKB, w tym konsumpcji, następujące w warunkach istotnego obniżenia dynamiki kredytu. Rada ponownie zadeklarowała, że jej „dalsze decyzje (…) będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej”. Naszym zdaniem, podobnie jak w poprzednich miesiącach, treść komunikatu wskazuje, że wysoka inflacja ma dla Rady nadal znaczenie drugorzędne i głównym celem polityki pieniężnej jest niedopuszczenie do nadmiernego spowolnienia wzrostu gospodarczego w najbliższych kwartałach.
Uważamy, że wraz z postępującym spadkiem inflacji rośnie prawdopodobieństwo zasygnalizowania przez Radę końca cyklu podwyżek. Taka zmiana, znajdująca odzwierciedlenie w wyraźnej zmianie tonacji komunikatu po posiedzeniu i wypowiedziach prezesa NBP, może nastąpić w czerwcu br. i będzie zdeterminowana przez tempo spadku inflacji w okresie kwiecień-maj.
Czy prezes NBP utożsamia się z gołębimi komentarzami członków RPP?
Podtrzymujemy prognozę, zgodnie z którą do końca 2023 r. stopy procentowe NBP nie ulegną zmianie. Jest to spójne z naszym scenariuszem zakładającym, że w kolejnych miesiącach inflacja będzie kształtowała się w łagodnym trendzie spadkowym osiągając 7,0% r/r w grudniu br. Naszym zdaniem, w warunkach oczekiwanego ożywienia gospodarczego w II poł. roku, które nasili się w 2024 r. i będzie oddziaływać w kierunku zwiększenia presji płacowej i inflacyjnej, przestrzeń do redukcji stóp procentowych w II poł. br. będzie bardzo ograniczona. Wsparciem dla takiej oceny są również wyniki marcowej projekcji inflacji NBP, zgodnie z którą powrót inflacji do celu nie nastąpi w horyzoncie projekcji, a więc do 2025 r. Mimo tego w ostatnich tygodniach miały miejsce wypowiedzi członków RPP (I. Dąbrowskiego, G. Masłowskiej i H. Wnorowskiego) dopuszczające możliwość obniżki stóp procentowych w II poł. br. W tym kontekście istotne będzie, czy i jak do tych wypowiedzi odniesie się prezes NBP na zaplanowanej na jutro konferencji po posiedzeniu RPP. Ewentualne sugestie A. Glapińskiego wskazujące, że RPP może rozpocząć cykl obniżek już w IV kw. br., będą w naszej ocenie oddziaływać w kierunku osłabienia złotego i spadku rentowności polskich obligacji.
Treść komunikatu po dzisiejszym posiedzeniu Rady jest naszym zdaniem neutralna dla kursu złotego i rentowności obligacji.