Słodko-gorzkie dane za wrzesień
Produkcja przemysłowa ponownie niekorzystnie zaskoczyła
Zgodnie z danymi GUS produkcja sprzedana przemysłu w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 9 osób zmniejszyła się we wrześniu o 0,3% r/r wobec spadku o 1,2% w sierpniu (rewizja w górę z -1,5%), kształtując się poniżej naszej prognozy (+0,5%) i konsensusu rynkowego (+0,2%). Istotnym czynnikiem oddziałującym w kierunku zwiększenia dynamiki produkcji przemysłowej pomiędzy sierpniem i wrześniem, był efekt statystyczny w postaci korzystnej różnicy w liczbie dni roboczych (we wrześniu 2024 r. liczba dni roboczych była taka sama jak we wrześniu 2023 r., podczas gdy w sierpniu br. liczba ta była o 1 dzień niższa niż przed rokiem). Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja przemysłowa zmniejszyła się we wrześniu o 0,2% m/m. Tym samym odnotowaliśmy już trzy miesiące z rzędu spadku produkcji (łącznie o 1,2%).
Z uwagi na odziaływanie korzystnych efektów kalendarzowych wzrost rocznej dynamiki produkcji przemysłowej miał szeroki zakres i został odnotowany w trzech głównych segmentach przemysłu, tj. w branżach eksportowych (-2,6% we wrześniu wobec -4,6% w sierpniu), powiązanych z budownictwem (0,3% wobec -4,1%) oraz pozostałych kategoriach (0,9% wobec 0,5%). Niemniej jednak w ostatnim czasie obserwowaliśmy stagnację odsezonowanej produkcji przemysłowej w Polsce. Naszym zdaniem jej krótkookresowe perspektywy wciąż pozostają niekorzystne głównie ze względu na obniżoną aktywność w przetwórstwie w strefie euro, w tym w Niemczech i zgłaszane z tego powodu niższe zapotrzebowanie na dobra pośrednie wytwarzane w Polsce. Dobrym odzwierciedleniem tych tendencji jest spadek dynamiki produkcji w kilku branżach eksportowych, który wystąpił we wrześniu pomimo oddziaływania korzystnych efektów kalendarzowych. Więcej informacji na temat perspektyw sytuacji w branżach eksportowych dostarczy zaplanowana na czwartek publikacja wstępnych indeksów PMI dla strefy euro za październik.
Odbicie produkcji budowlano-montażowej
Dynamika produkcji budowlano-montażowej zwiększyła się we wrześniu do -9,0% r/r wobec -9,6% w sierpniu, kształtując się powyżej konsensusu rynkowego (-9,5%) i naszej prognozy (-10,2%). W kierunku zmniejszenia tempa spadku nieodsezonowanej produkcji budowlano-montażowej pomiędzy sierpniem a wrześniem oddziaływał efekt statystyczny w postaci korzystnej różnicy w liczbie dni roboczych (patrz powyżej). Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja budowlano-montażowa zwiększyła się we wrześniu o 0,9% m/m, niemniej jednak od początku roku pozostaje ona w trendzie spadkowym.
Roczna dynamika produkcji budowlano-montażowej zwiększyła się w 2 z 3 raportowanych kategorii: „roboty budowlane specjalistyczne” (-7,9% r/r we wrześniu wobec -9,8% w sierpniu) oraz „budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej” (-8,9% wobec -10,6%). Z kolei w przypadku kategorii „budowa budynków” odnotowane zostało pogłębienie spadku produkcji budowlano-montażowej (-10,1% wobec -7,9%). Jest to naszym zdaniem jedynie przejściowy spadek dynamiki (wywołany głównie efektami wysokiej bazy), który zmaterializował się w warunkach generalnej poprawy aktywności w budownictwie mieszkaniowym. Podtrzymujemy naszą ocenę, że w kolejnych miesiącach budownictwo mieszkaniowe pozostanie czynnikiem wspierającym aktywność w budownictwie, która jest obecnie silnie ograniczana przez zmniejszoną absorbcję środków unijnych. Wpływ tego czynnika będzie w coraz większym stopniu wzmacniany przez realizację projektów w ramach KPO.
Utrzymujące się procesy restrukturyzacyjne w przetwórstwie
Zgodnie z opublikowanymi dziś danymi GUS, dynamika zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw nie zmieniła się we wrześniu w porównaniu do sierpnia i wyniosła -0,5% r/r, kształtując się zgodnie z oczekiwaniami rynku i naszą prognozą. W porównaniu z sierpniem zatrudnienie zmniejszyło się we wrześniu o 7,6 tys. osób. Spadek liczby etatów w br. był najwyższym odnotowanym we wrześniu od 2000 r. Za zmniejszenie zatrudnienia – podobnie jak w poprzednich miesiącach – odpowiadało głównie przetwórstwo przemysłowe (-4,5 tys. osób), co było powiązane z utrzymującymi się procesami restrukturyzacyjnymi w tym sektorze. Redukcja zatrudnienia wynikała też częściowo z niezastępowania pracowników przechodzących na emeryturę. Oprócz silnego spadku liczby etatów w przetwórstwie przemysłowym, liczba pracowników w pozostałych branżach pozostaje relatywnie stabilna. Tym samym dzisiejsze dane stanowią wsparcie dla naszej dotychczasowej oceny, że scenariusz gwałtownego spadku zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw w 2024 r. jest mało prawdopodobny.
Normalizacja wzrostu wynagrodzeń
Nominalna dynamika wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 9 osób zmniejszyła się we wrześniu do 10,3% r/r wobec 11,1% w sierpniu, kształtując się poniżej naszej prognozy (10,9%) i konsensusu rynkowego (11,1%). W ujęciu realnym, tempo wzrostu wynagrodzeń w firmach zmniejszyło się do 5,2% r/r we wrześniu wobec o 6,6% w sierpniu. Normalizacja wzrostu płac miała szeroki zakres – spadek dynamiki został odnotowany w większości kategorii. W rezultacie we wrześniu odnotowaliśmy zmniejszenie realnej dynamiki funduszu płac w przedsiębiorstwach (iloczynu zatrudnienia i przeciętnego wynagrodzenia skorygowanego o zmiany cen) do 4,6% r/r wobec 6,0% w sierpniu (5,5% w III kw. wobec 8,1% w II kw.). Dzisiejsze dane są zatem spójne z naszym scenariuszem spowolnienia wzrostu konsumpcji w ujęciu rocznym w II połowie br. Bardziej precyzyjna ocena tendencji w zakresie kształtowania się spożycia prywatnego będzie możliwa po zapoznaniu się z wrześniowymi danymi o sprzedaży detalicznej, które zostaną opublikowane jutro.
Umiarkowane tempo wzrostu gospodarczego w III kw.
Dzisiejsze dane o produkcji przemysłowej, produkcji budowlano-montażowej oraz przeciętnych wynagrodzeniach i zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw stanowią wsparcie dla naszej prognozy zakładającej umiarkowane tempo wzrostu gospodarczego w III kw. (2,7% r/r wobec 3,2% w II kw.). Głównym czynnikiem ryzyka w górę dla tej prognozy pozostaje skala ożywienia aktywności w usługach.
Uważamy, że łączny wydźwięk opublikowanych dzisiaj danych z polskiej gospodarki jest lekko negatywny dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji.