Dezinflacja się rozpoczęła, ale presja inflacyjna wciąż wysoka
Silny spadek inflacji w marcu
Zgodnie z danymi GUS inflacja CPI zmniejszyła się w marcu do 16,1% r/r wobec 18,4% w lutym, kształtując się nieznacznie poniżej wstępnego szacunku (16,2%). Tym samym inflacja od 24 miesięcy pozostaje powyżej górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego NBP (3,5% r/r). Marcowe dane potwierdzają, że w lutym inflacja osiągnęła maksimum lokalne i – zgodnie z naszym scenariuszem – począwszy od marca br. dynamika cen będzie się obniżać.
Wzrost inflacji bazowej, stabilizacja wysokiej dynamiki cen usług
Głównym źródłem obniżenia inflacji w marcu był silny spadek dynamiki cen w kategorii „paliwa” (do 0,2% r/r wobec 30,8% w lutym), co wynikało przede wszystkim z efektu wysokiej bazy sprzed roku związanego ze wzrostem cen paliw z uwagi na wybuch wojny w Ukrainie. W kierunku spadku inflacji oddziaływała również niższa dynamika cen nośników energii (26,0% wobec 31,1%), do czego przyczyniły się głównie wysoka ubiegłoroczna baza (silny wzrost cen gazu i opału w ujęciu m/m w marcu 2022 r. związany z wybuchem wojny) oraz odnotowany w marcu br. dalszy spadek cen opału (o 4,4% m/m wobec spadku o 3,5% w lutym).
Przeciwny wpływ na wskaźnik marcowej inflacji miała natomiast wyższa inflacja bazowa, która zgodnie z naszymi szacunkami zwiększyła się do 12,3% r/r wobec 12,0% w lutym, kształtując się powyżej naszych oczekiwań. Wzrost inflacji bazowej wynikał z wyższej dynamiki cen w kategoriach „odzież i obuwie”, „wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego”, „łączność”, „rekreacja i kultura”, „edukacja” oraz „inne towary i usługi”. Odnotowane w marcu przyspieszenie wzrostu cen towarów i usług uwzględnianych przy obliczaniu inflacji bazowej miało zatem szeroki zakres. Dane o inflacji bazowej wskazują w naszej ocenie na utrzymującą się wysoką presję inflacyjną w polskiej gospodarce, której ważnym źródłem pozostaje podwyższona dynamika płac w sektorze przedsiębiorstw. Wsparciem dla takiej oceny jest odnotowana w marcu stabilizacja rocznego tempa wzrostu cen usług (a więc dóbr, których ceny w relatywnie niewielkim stopniu zależą od cen światowych) na poziomie 13,3% r/r (dynamika ta nie zmieniła się od stycznia br.) przy jednoczesnym wyraźnym spadku tempa wzrostu cen towarów z 20,2% r/r w lutym do 17,1% w marcu (najniżej od lipca 2022 r.).
Ryzyko w górę dla naszej prognozy cen żywności
Dynamika cen w kategorii „żywność i napoje bezalkoholowe” nie zmieniła się w marcu w porównaniu do lutego i wyniosła 24,0% r/r. Brak spadku rocznej dynamiki cen żywności i napojów bezalkoholowych w marcu jest dla nas niespodzianką. Wynikał on głównie z silniejszego od naszych oczekiwań wzrostu cen warzyw (efekt fali chłodów w Europie Południowej i Afryce Północnej), mięsa wieprzowego (wpływ znaczącego spadku pogłowia świń w Europie) oraz jaj (ograniczenie produkcji w Europie Zachodniej w wyniku ptasiej grypy, oddziałujące w kierunku zwiększenia importu z Polski). Proinflacyjny wpływ tych czynników utrzyma się najprawdopodobniej w najbliższych miesiącach, a jego ewentualne zredukowanie, na przykład w wyniku obserwowanych obecnie korzystnych warunków agrometeorologicznych, obarczone jest niepewnością. Opublikowane dziś dane sygnalizują zatem ryzyko w górę dla naszej prognozy cen żywności w kolejnych kwartałach 2023 r.
Coraz więcej czynników ryzyka dla naszej krótkoterminowej prognozy inflacji
Wyższe od naszych oczekiwań wskaźniki wzrostu cen żywności i inflacji bazowej w marcu sygnalizują, że spadek rocznej dynamiki cen w kolejnych miesiącach 2023 r. będzie następował wolniej, niż oczekujemy. Dodatkowym czynnikiem ryzyka w górę dla naszej krótkoterminowej prognozy inflacji jest podjęta przez kraje OPEC na początku kwietnia decyzja o zmniejszeniu wydobycia ropy, która przyczyniła się do wyraźnego wzrostu cen tego surowca. W konsekwencji, dostrzegamy istotne ryzyko w górę dla naszej prognozy inflacji w grudniu br. (7,0% r/r). Materializacja tego ryzyka będzie oddziaływać w kierunku wolniejszego wzrostu konsumpcji w IV kw. 2023 r.
Dzisiejsze dane o marcowej inflacji są naszym zdaniem neutralne dla kursu złotego i rentowności obligacji.