Wzrost cen przyspiesza, a to jeszcze nie koniec
Finalne dane o inflacji powyżej wstępnego szacunku GUS
Zgodnie z finalnymi danymi GUS inflacja CPI w Polsce zwiększyła się we wrześniu do 5,9% r/r wobec 5,5% w sierpniu, kształtując się powyżej wstępnego szacunku GUS (5,8%) oraz wyraźnie powyżej konsensusu rynkowego (5,5%) i naszej prognozy (5,6%). Tym samym inflacja kształtuje się na najwyższym poziomie od czerwca 2001 r. i od 6 miesięcy pozostaje powyżej górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego NBP (3,5% r/r).
Inflacja rośnie we wszystkich głównych kategoriach
W kierunku wzrostu inflacji oddziaływała wyższa dynamika cen w kategorii „żywność i napoje bezalkoholowe” (4,4% r/r we wrześniu wobec 3,9% w sierpniu), co wynikało przede wszystkim ze wzrostu dynamiki cen owoców i warzyw (efekt na ogół niesprzyjających warunków agrometeorologicznych w tym roku). Do wzrostu inflacji przyczyniła się również wyższa dynamika cen nośników energii (7,3% r/r we wrześniu wobec 6,6% w sierpniu), będąca skutkiem wyższych cen gazu, energii cieplnej oraz opału. Jedną z przyczyn wzrostu inflacji była również wyższa dynamika cen paliw (28,6% r/r we wrześniu wobec 28,0% w sierpniu), będąca konsekwencją wzrostu światowych cen ropy naftowej. W kierunku wzrostu inflacji oddziaływała również wyższa inflacja bazowa, która zgodnie z naszymi szacunkami zwiększyła się we wrześniu do 4,3% r/r wobec 3,9% w sierpniu. Jej wzrost miał szeroki zakres i został odnotowany w kategoriach: „łączność” (efekt podwyżek cen usług telekomunikacyjnych), „inne wydatki na towary i usługi” (głównie ze względu na wyższe ceny artykułów do higieny osobistej i kosmetyków), „wyposażenie i prowadzenie gospodarstwa domowego” (m.in. ze względu na wyższe ceny mebli, artykułów dekoracyjnych, sprzętu oświetleniowego oraz urządzeń gospodarstwa domowego), „transport, z wyłączeniem paliw” (m.in. ze względu na wyższe ceny samochodów osobowych i usług transportowych), „restauracje i hotele”, „odzież i obuwie” (skutek wzrostu cen odzieży), „napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe” (efekt wyższych cen napojów alkoholowych) oraz „zdrowie” (m.in. ze względu na rosnące ceny wyrobów farmaceutycznych) .
Dalszy wzrost inflacji bazowej ze względu na bariery podażowe
Warto odnotować, że inflacja bazowa rośnie mimo silnych efektów wysokiej bazy związanych z falą podwyżek covidowych w pierwszej fazie pandemii. Podobnie jak w poprzednich miesiącach struktura danych o inflacji bazowej wskazuje, że częściowo wynika to z realizacji odłożonego popytu w zamrożonych w poprzednich miesiącach sektorach gospodarki, którego kumulacja ma proinflacyjny charakter (pro. MAKROpuls z 15.09.2021). Wsparcie dla takiej oceny stanowi utrzymujący się wzrost inflacji w kategorii „restauracje i hotele”. Warto jednak zauważyć, że do przyczyn wzrostu cen dołącza również efekt barier podażowych, który ze względu na mniejszą dostępność niektórych towarów podbija dynamikę cen m.in. w takich kategoriach jak „urządzenia gospodarstwa domowego”, „meble, artykuły dekoracyjne, sprzęt oświetleniowy”, „sprzęt wizualny, fotograficzny i informatyczny” czy też „samochody osobowe”.
Inflacja zbliży się do 7%
Prognozujemy, że kolejne miesiące przyniosą dalszy wzrost inflacji, która na przełomie lat 2021 i 2022 zbliży się do 7%, a średniorocznie wyniesie 4,8% w 2021 r. i 4,9% w 2022 r. W najbliższych miesiącach w kierunku przyspieszenia wzrostu cen będą oddziaływać wyższe dynamiki cen w kategoriach „żywność i napoje bezalkoholowe”, „nośniki energii”, „paliwa” oraz wyższa inflacja bazowa (por. MAKROmapa z 04.10.2021). Dostrzegamy jednak ryzyko w górę dla naszej ścieżki inflacji w 2022 r. ze względu na najnowsze plany rządu dotyczące podniesienia akcyzy na alkohol i papierosy w 2022 r., które nie są uwzględnione w naszej prognozie.
Dzisiejsze dane o inflacji są naszym zdaniem lekko pozytywne dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji.