Zaskakująco silna poprawa koniunktury w przetwórstwie
Wskaźnik koniunktury w przetwórstwie przemysłowym (PMI) zwiększył się w lutym do 52,8 pkt. wobec 50,9 pkt. w styczniu, co było powyżej naszej prognozy (51,4 pkt.) i konsensusu rynkowego (50,5 pkt.). Naszym zdaniem jedną z głównych przyczyn wzrostu PMI w lutym było ustąpienie efektu statystycznego związanego z zakończeniem realizacji projektów współfinansowanych ze środków unijnych z perspektywy 2007-2013 z końcem ub. r. Innymi słowy, odsetek firm sygnalizujących spadek aktywności zmniejszył się na korzyść odsetka firm wskazujących na jej stabilizację lub wzrost. Oddziaływało to w kierunku silnego wzrostu składowej dla bieżącej produkcji z 51,0 pkt. w styczniu do 54,6 pkt., co przyczyniło się do wzrostu indeksu PMI o 0,9 pkt.
W strukturze lutowego indeksu PMI na szczególną uwagę zasługuje przyspieszenie wzrostu nowych zamówień ogółem, w tym w szczególności nowych zamówień eksportowych. Szybszy wzrost zamówień eksportowych jest zaskoczeniem w świetle odnotowanego w styczniu i lutym br. pogorszenia nastrojów w niemieckim przetwórstwie przemysłowym (spowolnienie wzrostu zamówień eksportowych, zamówień ogółem i bieżącej produkcji). Z kolei przyspieszenie wzrostu zamówień ogółem (najwyższy poziom składowej od lipca 2015 r.) sygnalizuje utrzymujący się szybki wzrost popytu krajowego mimo spodziewanego przez nas wyhamowania inwestycji publicznych i przedsiębiorstw w I kw. br.
Lutowy odczyt indeksu PMI stanowi wsparcie dla naszej prognozy wzrostu dynamiki produkcji przemysłowej w lutym br. (do 5,9% r/r wobec 1,4% w styczniu i konsensusu na poziomie 5,5%). Uważamy jednak, że poprawa koniunktury w polskim przetwórstwie ma charakter przejściowy. Oczekujemy, że obserwowane obecnie wyraźne globalne pogorszenie koniunktury w przetwórstwie przyczyni się do wyhamowania wzrostu zamówień i produkcji w Polsce. Wsparciem dla tej oceny jest dzisiejsza publikacja lutowego indeksu PMI dla przetwórstwa przemysłowego w Chinach (najniższy poziom od 5 miesięcy, najszybsza redukcja zatrudnienia od 2009 r., najszybszy spadek zapasów wyrobów gotowych od ponad 4 lat).
Dzisiejsza publikacja jest w naszej ocenie lekko pozytywna dla kursu złotego i negatywna dla cen polskich obligacji.