RPP nie lekceważy obaw związanych z utrzymującą się deflacją
Bardziej łagodny wydźwięk komunikatu RPP
Zgodnie z naszymi oczekiwaniami Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła dziś stóp procentowych (stopa referencyjna wynosi 1,50%). Wydźwięk komunikatu po posiedzeniu Rady i wypowiedzi prezesa NBP były jednak bardziej gołębie niż w grudniu ub.r. Rada podtrzymała ocenę, zgodnie z którą w najbliższych kwartałach inflacja będzie powoli rosnąć, jednak jej zdaniem "ze względu na ponowny spadek cen surowców tempo wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych może być niższe niż dotychczas oceniano”. Rada zaznaczyła również, że "jak dotychczas utrzymująca się deflacja nie wywiera negatywnego wpływu na decyzje podmiotów gospodarczych”. Rada podtrzymała ocenę zawartą w komunikacie po grudniowym posiedzeniu, że "domykanie się luki popytowej, następujące w warunkach poprawy koniunktury w strefie euro i dobrej sytuacji na krajowym rynku pracy”, będzie sprzyjać stopniowemu wzrostowi dynamiki cen. Tak jak w grudniu Rada uznała również, że "w świetle dostępnych danych i prognoz obecny poziom stóp sprzyja utrzymaniu polskiej gospodarki na ścieżce zrównoważonego wzrostu oraz makroekonomicznej równowagi”.
Inflacja wyraźnie niższa, PKB nieznacznie wyższy
Na konferencji prezes NBP M. Belka stwierdził, że inflacja osiągnie dodatni poziom "nieco później niż w lutym”, a bardzo niski poziom inflacji utrzyma się przez większość 2016 r. Oczekuje on, że ścieżka inflacji w projekcji marcowej zostanie obniżona w porównaniu z projekcją listopadową o "kilka dziesiątych punktu procentowego”, a dynamika PKB zostanie lekko zrewidowana w górę. W jego ocenie odnotowane w ostatnich dniach osłabienie kursu złotego jest spowodowane czynnikami globalnymi i skłania ono do "cierpliwości i spokoju” przy podejmowaniu decyzji o stopach procentowych. Zaznaczył jednak, że bardzo niska inflacja "pozwala skierować wzrok w kierunku łagodzenia polityki pieniężnej”. Podkreślił on, że nie lekceważy obaw związanych z utrzymującą się deflacją oddziałującą w kierunku utrwalenia niskich oczekiwań inflacyjnych, jednak nie spodziewa się gwałtownych zmian w polityce pieniężnej.
Silny spadek cen ropy wsparciem dla naszej prognozy stóp NBP
Styczniowe posiedzenie Rady było ostatnim w obecnym składzie (wcześniej na stronach internetowych Sejmu i NBP były błędne daty zakończenia kadencji dwóch członków RPP). W lutowym posiedzeniu RPP weźmie udział pięciu nowych członków wybranych przez Sejm i Senat (w tym wybrani już przez Senat M. Chrzanowski, E. Gatnar i J. Kropiwnicki), a w marcowym kolejnych trzech członków wybranych przez Sejm i Prezydenta.
Podtrzymujemy ocenę, że zmiana składu RPP przyczyni się do zmiany funkcji reakcji Rady w kierunku silniejszego wspierania wzrostu gospodarczego. Uważamy, że oczekiwane przez nas spowolnienie wzrostu PKB w I kw. 2016 r. (por. MAKROmapa z 7.12.2016) i odległa perspektywa powrotu inflacji do celu, która zostanie najprawdopodobniej zasygnalizowana w projekcji przygotowanej przez NBP w marcu 2016 r., skłonią członków RPP do przeprowadzenia jednorazowej obniżki stóp procentowych o 50 pb w marcu 2016 r. (z ryzykiem przesunięcia obniżki na lipiec). Znaczącym wsparciem dla naszej prognozy jest odnotowany od początku grudnia silny spadek cen ropy naftowej, który – przy założeniu utrzymania się jej ceny na obecnym poziomie – obniży roczny wskaźnik inflacji w II kw. br. o ok. 1 pkt. proc. w stosunku do wartości przewidywanych w listopadowej projekcji inflacji NBP. Kontrakty FRA wyceniają obecnie obniżkę stopy referencyjnej o ok. 35 pb w horyzoncie trzech kwartałów.
Naszym zdaniem treść komunikatu po posiedzeniu RPP oraz dzisiejsze wypowiedzi prezesa NBP są lekko pozytywne dla rynku długu i negatywne dla kursu złotego.