Koniec deflacji już w grudniu
Finalne dane o inflacji zgodne ze wstępnym szacunkiem GUS
Zgodnie z finalnymi danymi GUS inflacja CPI zwiększyła się w październiku do -0,2% r/r wobec -0,5% we wrześniu, kształtując się zgodnie ze wstępnym szacunkiem GUS i powyżej naszej prognozy równej konsensusowi rynkowemu (-0,3%).
Pierwszy wzrost cen paliw w ujęciu rocznym od maja 2014 r.
Wzrost inflacji (o 0,2 pkt. proc.) wynikał przede wszystkim z wyższej dynamiki cen paliw (1,8% r/r w październiku wobec -2,5% we wrześniu). Jednocześnie ceny paliw zwiększyły się w ujęciu rocznym po raz pierwszy od maja 2014 r. Do wzrostu inflacji (o 0,1 pkt. proc.) przyczyniła się również wyższa inflacja bazowa z wyłączeniem cen żywności i energii, która zgodnie z naszymi szacunkami wyniosła w październiku -0,2% r/r wobec -0,4% we wrześniu. W kierunku zwiększenia inflacji bazowej oddziaływała m.in. wyższa dynamika cen w kategorii "inne towary i usługi” (2,4% r/r w październiku wobec 1,8% we wrześniu). Zgodnie z komunikatem GUS była ona częściowo związana z podwyżkami cen ubezpieczeń.
Koniec deflacji już w grudniu
Naszym zdaniem na początku br. nastąpiło trwałe odwrócenie trendu spadkowego światowych cen żywności. Wsparcie dla takiej oceny stanowi kontynuacja wzrostu indeksu cen żywności FAO w październiku (por. AGROpuls z 10.11.2016). W efekcie prognozujemy, że dynamika cen żywności będzie stopniowo rosnąć do końca I poł. 2017 r. Dodatkowo w kierunku zwiększenia inflacji oddziaływać będzie dalszy wzrost cen paliw w ujęciu rocznym. Głównym czynnikiem ryzyka dla naszej prognozy jest kształtowanie się cen ropy na światowym rynku. W ostatnich dniach mieliśmy do czynienia z silnym wzrostem rentowności obligacji na rynkach bazowych, w tym w szczególności amerykańskich obligacji. Reakcję tę można zinterpretować jako wzrost – w ocenie inwestorów – prawdopodobieństwa zaostrzenia polityki monetarnej w USA w średniej perspektywie. Taka ocena jest uzasadniona w świetle ostatnich wypowiedzi D. Trumpa, który po ogłoszeniu wyników wyborów akcentował potrzebę silnego zwiększenia inwestycji publicznych (por. MAKROmapa z 14.11.2016). Silna ekspansja fiskalna w USA oddziaływałaby w kierunku zwiększenia popytu na ropę naftową, której cena w ostatnich dniach była relatywnie stabilna. W konsekwencji zwiększyło się ryzyko wzrostu jej cen w najbliższych miesiącach wraz z nasileniem się oczekiwań rynku na ekspansywną politykę fiskalną w USA.
Prognozujemy, że deflacja w Polsce utrzyma się do listopada 2016 r., a w grudniu tempo wzrostu cen będzie dodatnie. W efekcie oczekujemy, że w 2016 r. średnioroczna inflacja ukształtuje się na poziomie -0,6% r/r wobec -0,9% w 2015 r.
Dane o inflacji neutralne dla złotego oraz rentowności obligacji
Dzisiejsze, zgodne ze wstępnym szacunkiem GUS, dane o inflacji są w naszej ocenie neutralne dla złotego oraz rentowności polskich obligacji.