Czy ożywienie popytu konsumpcyjnego łapie zadyszkę?
Dane o sprzedaży detalicznej wyraźnie poniżej oczekiwań
Zgodnie z opublikowanymi dzisiaj danymi GUS nominalna dynamika sprzedaży detalicznej w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 9 osób zwiększyła się w lipcu do 5,0% r/r wobec 4,7% w czerwcu, kształtując się wyraźnie poniżej konsensu rynkowego (6,3%) i naszej prognozy (6,0%). Dynamika sprzedaży detalicznej liczonej w cenach stałych nie zmieniła się w lipcu w porównaniu do czerwca i wyniosła 4,4% r/r, kształtując się poniżej konsensu rynkowego (5,6%) i naszej prognozy (5,5%). Po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych sprzedaż detaliczna w cenach stałych zmniejszyła się w lipcu o 2,7% m/m. Mimo odnotowanego w lipcu spadku pozostaje ona jednak w łagodnym trendzie wzrostowym, sugerując kontynuację umiarkowanego ożywienia popytu konsumpcyjnego
.Czy ożywienie popytu konsumpcyjnego łapie zadyszkę?
Wzrost realnej dynamiki sprzedaży detalicznej odnotowano w większości kategorii, czemu sprzyjał efekt statystyczny w postaci korzystnej różnicy w liczbie dni roboczych (w czerwcu 2024 r. liczba dni roboczych była o 1 dzień niższa niż w 2023 r., podczas gdy w lipcu br. liczba ta była o 2 dni wyższa niż przed rokiem). Mimo to, szacowane przez nas tempo wzrostu tzw. sprzedaży bazowej, czyli sprzedaży po wyłączeniu samochodów, paliw i żywności sprzedawanej w wyspecjalizowanych sklepach obniżyło się w lipcu do 2,7% r/r wobec 3,7% w czerwcu, co jest najniższą wartością od stycznia br. W tym kontekście na szczególną uwagę zasługują opublikowane dzisiaj przez GUS wyniki badań koniunktury konsumenckiej. Wskazują one na dalsze obniżenie bieżącego wskaźnika ufności konsumenckiej. Jednocześnie, mimo odnotowanego w sierpniu wzrostu, wyprzedzający wskaźnik koniunktury konsumenckiej pozostaje od początku br. w wyraźnym trendzie spadkowym. Pogarszająca się ocena bieżącej sytuacji jak i jej perspektyw znajduje również odzwierciedlenie w obniżeniu wskaźnika „obecne dokonywanie ważnych zakupów”, który osiągnął w sierpniu najniższą wartość od stycznia br. Dane o sprzedaży detalicznej, w połączeniu z wynikami badań koniunktury konsumenckiej są spójne z naszym scenariuszem zakładającym stopniowy spadek dynamiki konsumpcji w kolejnych kwartałach.
Produkcja budowlano-montażowa pozostaje w wyraźnym trendzie spadkowym
Dynamika produkcji budowlano-montażowej zwiększyła się w lipcu do -1,4% r/r wobec -8,9% w czerwcu, kształtując się poniżej konsensusu rynkowego (-2,1%) i powyżej naszej prognozy (-3,0%). Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja budowlano-montażowa zwiększyła się w lipcu o 0,6% m/m. Mimo odnotowanego w lipcu wzrostu pozostaje ona jednak w wyraźnym trendzie spadkowym. W kierunku zwiększenia tempa wzrostu nieodsezonowanej produkcji budowlano-montażowej pomiędzy czerwcem a lipcem oddziaływał efekt statystyczny w postaci korzystnej różnicy w liczbie dni roboczych (patrz powyżej). W efekcie roczna dynamika produkcji budowlano-montażowej zwiększyła się we wszystkich trzech raportowanych kategoriach: „budowa budynków” (-8,3% r/r w lipcu wobec -17,9% w czerwcu), „roboty budowlane specjalistyczne” (3,7% wobec -11,8%) oraz „budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej” (0,8% wobec -0,9%).
Aktywność w budownictwie ograniczana przez obniżoną absorbcję środków unijnych
Podtrzymujemy naszą ocenę, że popyt w branży budowlanej jest obecnie nadal silnie ograniczany przez obniżoną absorbcję środków unijnych. Sytuacja w budownictwie mieszkaniowym poprawia się stopniowo, co znajduje odzwierciedlenie w obserwowanej w ostatnich miesiącach tendencji do wzrostu liczby mieszkań w budowie oraz liczby mieszkań, których budowę rozpoczęto. Oczekujemy, że w kolejnych miesiącach budownictwo mieszkaniowe pozostanie czynnikiem wspierającym aktywność w budownictwie, a wpływ tego czynnika będzie wzmocniony przez realizację projektów w ramach KPO. Skala ożywienia może być jednak mniejsza od naszych wcześniejszych oczekiwań (m.in. ze względu na odsunięcie na 2025 r. nowego rządowego programu wsparcia kredytobiorców).
Scenariusz ograniczonej skali ożywienia gospodarczego coraz bardziej prawdopodobny
Dzisiejsze dane o sprzedaży detalicznej i produkcji budowlano-montażowej w lipcu, w połączeniu z opublikowanymi wczoraj danymi o produkcji przemysłowej, oddziałują w kierunku zmniejszenia ryzyka w górę dla naszej prognozy wzrostu gospodarczego na 2024 r. (2,3% r/r) związanego z publikacją wyższego od oczekiwań wstępnego szacunku PKB za II kw. (por. MAKROpuls z 14.08.2024). Uważamy, że łączny wydźwięk opublikowanych dzisiaj danych z polskiej gospodarki jest lekko negatywny dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji.