Cel inflacyjny i podwyżki stóp wciąż odległe
Stopy bez zmian, gołębi wydźwięk komunikatu
Zgodnie z naszymi oczekiwaniami Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła dziś stóp procentowych (stopa referencyjna wynosi 1,50%). RPP podtrzymała ocenę, że "w świetle dostępnych danych i prognoz obecny poziom stóp sprzyja utrzymaniu polskiej gospodarki na ścieżce zrównoważonego wzrostu oraz pozwala zachować równowagę makroekonomiczną". W ocenie Rady dynamika PKB w IV kw. ub. r. ukształtowała się na poziomie zbliżonym do obserwowanego w III kw., a do ograniczenia spadku inwestycji w IV kw. przyczyniło się prawdopodobnie zwiększenie wykorzystania środków unijnych. Ponadto, w ocenie Rady, "biorąc pod uwagę zewnętrzny i najprawdopodobniej przejściowy charakter czynników powodujących wzrost dynamiki cen przy jednocześnie niskiej wewnętrznej presji popytowej, ryzyko trwałego przekroczenia celu inflacyjnego w średnim okresie jest niewielkie". Taka zmiana w treści komunikatu po posiedzeniu Rady, oddziałująca w kierunku osłabienia oczekiwań na podwyżki stóp procentowych, jest zgodna z naszymi przewidywaniami (por. MAKROmapa z 6.02.2017). Zdanie to można również interpretować jako niskie – w ocenie RPP – prawdopodobieństwo wystąpienia wtórnych efektów inflacyjnych wywołanych przez wzrost cen surowców (tzw. efektów drugiej rundy).
W oczekiwaniu na "dynamiczne przyspieszenie wzrostu"
Podczas konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński wyraził pogląd, że najprawdopodobniej w II kw., a "w najgorszym przypadku" w połowie 2017 r. nastąpi "dynamiczne przyspieszenie wzrostu", a w całym 2017 r. dynamika PKB ukształtuje się na poziomie 3,5 – 3,6%. Podtrzymał on swoją oceną, zgodnie z którą wspomniane przyspieszenie wzrostu nastąpi w związku ze zwiększoną absorpcją środków unijnych. W jego ocenie w najbliższych kwartałach nastąpi stopniowe osłabienie impulsu inflacyjnego, do czego przyczyni się oczekiwana stabilizacja cen ropy naftowej. Jego zdaniem członkowie RPP są zgodni, że podejście "wait-and-see" jest obecnie najlepszym sposobem prowadzenia polityki monetarnej, a on sam na najbliższych posiedzeniach będzie się opowiadał za utrzymaniem stóp NBP na niezmienionym poziomie. Oznacza to, że RPP będzie akceptować zerowe lub lekko ujemne realne stopy procentowe przez dłuższy czas.
Spadek realnych stóp oznacza złagodzenie polityki monetarnej
Dzisiejsze wypowiedzi A. Glapińskiego stanowią wsparcie dla naszej średnioterminowej prognozy stóp NBP (por. MAKROmapa z 12.12.2016). Prognozujemy, że w czerwcu 2018 r., ze względu na inflację kształtującą się blisko celu oraz oczekiwane przez nas umiarkowanie silne tempo wzrostu gospodarczego, Rada zdecyduje się na rozpoczęcie cyklu zacieśniania polityki pieniężnej (łączna podwyżka stóp w 2018 r. wyniesie o 50 pb ). Oznacza to, że warunkach oczekiwanego przez nas silnego wzrostu inflacji w 2017 r., stopa referencyjna NBP w ujęciu realnym ulegnie znaczącemu obniżeniu do poziomu zbliżonego do zera. W konsekwencji, nastąpi złagodzenie polityki pieniężnej, uzasadnione odległą perspektywą powrotu inflacji do celu inflacyjnego RPP (2,5%). Nasz scenariusz dla polityki monetarnej w Polsce jest zgodny z oczekiwaną przez nas tendencją do stopniowego umocnienia kursu złotego do poziomu 4,18 za euro na koniec 2017 r., związaną ze spodziewanym przez nas przyspieszeniem wzrostu gospodarczego w II poł .2017 r. i towarzyszącym mu nasileniem rynkowych oczekiwań na podwyżki stóp NBP.
Naszym zdaniem treść komunikatu po posiedzeniu RPP oraz wypowiedzi prezesa NBP są negatywne dla kursu złotego i rentowności obligacji.